Zaproszenie

31 marca zapraszamy wszystkich na Kiermasz Wielkanocny, który odbędzie się w Centrum ŁOWICKA, ul. Łowicka 21 w Warszawie. Kiermasz odbędzie się w godzinach 10:00 - 15:00.

Zapraszamy

Jaja, jaja, jaja...

I jeszcze kilka jajecznych wyrobów. Klimatycznie bardzo różnorodne. Każdy znajdzie coś dla siebie: i miłośnik kwiatów, i zakochani w letnich truskawkach, i zapaleni kociarze, i ci, którzy choć przedmiotem chcą wrócić do minionej epoki. Zapraszam do podglądania.

Bratumiłek przedni

Bratumiłek tylni

Wlazł kotek na płotek

kici, kici...

Różane okienko

bratumiłek kolejny

truskawkowe pole

Nieubłaganiec czas


Tik - tak, tik - tak... Powolutku biegnie czas... Mija nas tak niepostrzeżenie, zaledwie muska... A jednak zawzięcie go odmierzamy, choć nie zawsze z tym jego biegiem się zgadzamy.

jesień

wiosna

Przydasie...

Jakiś czas temu powstały sobie takie małe przydasie, które nie tylko zdobią, ale również wspomagają nas w codziennym "upychactwie" rzeczy drobnych.

podszklaneczniki

indyjskie przydasię

kuferek małej damy

dama kameowa... nie mylić z kameliową

Ale jaja... ciąg dalszy

Jaja, jaja i jeszcze raz jaja. Patrząc na nie już nie mogę doczekać się Wielkanocy. Jak tylko zamknę oczy widzę... jaja. Mogę już sparafrazować seksmisyjny okrzyk - "Jaja! Widzę jaja!" i pięknie udekorowany stół pełen bazi, żonkili, gałązek forsycji i co nam tylko wiosennego przyjdzie do głowy.

Rustykalne klimaty

Rustykalne klimaty

W jeżynowym zakątku

Faberge

Odkąd pamiętam niesamowicie podobają mi się jaja Faberge, albo inaczej jaja carskie. Niektóre to naprawdę dzieła sztuki. Nawet te współczesne, utrzymane w dawnym klimacie zapierają dech w piersiach. Zainspirowana dziełami mistrzów stworzyłam swoją własną wariację jaja Faberge.

Środek

Od boku

Tył

Pierwsze oznaki

Decoupage, decoupagem, ale staram się nie zapominać o dotlenieniu. Nawet jak sama zapomnę, to moja sunia z całą pewnością o tym mi przypomni. To właśnie dzięki niej zauważyłam u mnie przed blokiem pierwsze nieśmiałe oznaki wiosny.

Pierwsze przebiśniegi 2012

Ps. jeżeli dobrze wytężycie wzrok, to w prześwicie za przebiśniegami dojrzycie budzące się do życia szafirki...

Przekupne Jajo

Dlaczego przekupne? Hmmm... To już dłuższa historia, ale mam jedynie nadzieję, że to jajo załatwi sprawę, którą załatwić powinno.

Motyw kwiatowy z przodu...

i delikatne reliefy z tyłu.

I jeszcze dwa zdjęcia w zbliżeniu...

Na desce malowane...

Skoro w grudniowej aurze dookoła było tak zimno, to i obraz powstający pod presją temperaturowej inspiracji musiał być dopasowany do otoczenia. Zamiast przebiśniegów bukiet soczyście barwnych kwiatów. Zdecydowanie rozgrzał zimny świat dookoła - zupełnie jak imbir dodany do popołudniowej herbaty. Wyrósł pośród srebrzystych, kamyczkowych kryształków lodu.

A jednak...

Miałam dzisiaj już nic nie wstawiać, ale... nie wytrzymam. Jakiś czas temu popełniłam dwa chlebaczki, a może takie coś na przysłowiowe przydasie. Bardzo proste, ale może właśnie dlatego tak je lubię.

Black Lady

Flower Power

Sezon na jaja

Kilka dni temu pojawiły się zdjęcia ubiegłorocznych jajek. Poniżej już pierwsze tegoroczne.

Już za kilka dni pokażę znacznie więcej.

W dziecięcym pokoju

Moi znajomi właśnie przeprowadzili się do nowego mieszkania i jak to zwykle bywa trzeba wszystko zaczynać od nowa. Ponieważ posiadają całkiem sporo przychówku postanowiłam zrobić dla nich kilka "ściano-ożywiaczek". Efekty poniżej: